Zaduszki Witosowe 2017.
2017-11-06
Koleżanki i Koledzy,
W niedzielę, 6 listopada w Wierzchosławicach oddaliśmy hołd Premierowi Naszej Wolności, Wincentemu Witosowi. Tegoroczne Zaduszki Witosowe pokazały także potężną siłę, jaka ciągle jest w Polskim Stronnictwie Ludowym. Do Wierzchosławic przyjechało nas tysiące.
Serdecznie dziękuję za ten trud i niezwykłą determinację, za pokazanie, że jesteśmy razem, że łączą nas idee zapisane w testamencie Wincentego Witosa. Pokazaliśmy, jak wielka drzemie w nas siła w obronie demokracji i wartości, które są nam wszystkim bliskie.
Dziękuję, za liczne przybycie i zaangażowanie. Wielu Ludowców pokonało setki kilometrów, by tak szczególnego dla nas dnia stanąć „ramię w ramię” ze swoimi koleżankami i kolegami.
Ruch ludowy jest częścią niepodległej Polski, dlatego jako pierwsi zainaugurowaliśmy 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. To właśnie przemówienie Wincentego Witosa w parlamencie wiedeńskim 16 czerwca 1917 roku było zapowiedzią odrodzenia Polski.
Ludowcy zawsze walczyli o wolność i suwerenność, walczyli z krzywdą i władzą totalną. Zawsze ważną rolę w działalności Ludowców odgrywała tradycja i symbole: czterolistna koniczynka, zieleń i słowa Roty - hymnu Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Dzięki Wam tych symboli nie zabrakło przy grobie wielkiego Polaka, Wincentego Witosa.
Pokazaliśmy, że Ludowcy razem idą własną drogą. Nie pozwolimy na
niszczenie państwa w bratobójczej wojnie totalnej władzy i totalnej
opozycji. Polacy chcą normalności. Potrzebują siły, która jest siłą
rozsądną, sprawiedliwą, godną i dumną. Polacy potrzebują nas – Ludowców!
Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim i każdemu z osobna. Dziękuję za przybycie i okazanie naszej wspólnej siły, siły Polskiego Ruchu Ludowego.
Z ludowym pozdrowieniem
Władysław Kosiniak-Kamysz