1 Sierpnia 1944 r.
2014-08-02
70 lat mija od
pamiętnego Sierpnia 1944 r. – tragicznego a jakże bohaterskiego. Dzisiejszy
dzień spędziłem w większości przed odbiornikiem telewizyjnym śledząc programy poświęcone tej okrągłej rocznicy. Wielkie męstwo i odwaga towarzyszyła ludności
Warszawy w czasie powstania w tej twardej i nierównej walce. Podjęcie otwartej walki po prawie pięciu latach prowadzonej
w konspiracji przeciwko okupantowi
niemieckiemu w dniu 1 Sierpnia 1944 roku
miało przynieść upragnioną wolność i uwolnienie się od okupacji. Zryw ludności był
ogromny o czym świadczy fakt, że do walki stanęło całe miasto, żołnierze-powstańcy byli bardzo zdeterminowani.
Poszli w bój o wszystko, o wolność, o ojczyznę, której tak im brakowało. Wola walki i Wiara w zwycięstwo dodawała im męstwa i odwagi. Wszyscy walczyli jak tylko mogli, jedni z
karabinami w ręku, drudzy piórem a jeszcze inni piosenką, zakazaną piosenką.
Wiemy, że bez tej walki i tej wielkiej
ofiary ich życia, nie byłoby dziś wolnej polski, wolnej ojczyzny. Oglądając programy poświęcone
tej rocznicy uświadomiłem sobie, że człowiek im starszy, tym inaczej patrzy na
niektóre zdarzenia i sytuację w życiu. Po
raz pierwszy utożsamiałem się bezpośrednio z tą walką, z tym powstaniem, walką polaków o coś co jest nam najdroższe,
najcenniejsze - Wolna Ojczyzna. Na
koniec zadałem sobie pytanie, co by było gdybyśmy dzisiaj musieli tak jak tamci
powstańcy /ludność/ pójść na barykady z butelką benzyny na czołgi i kilkoma
pociskami amunicji w kieszeni. Myślę, że
poszlibyśmy i walczyli o ukochaną ojczyznę Polskę!.
Powstańcom Warszawy za ich męstwo, odwagę i ofiary,
oddajmy Hołd pochylając głowy!